123 People

Popularne osoby, biznesy i firmy

Ludzie

Marihuana a antybiotyki i alkohol – wolno czy nie?

MArihuana a alkohol

Użytkownicy marihuany rzadziej odwiedzają gabinety lekarskie

Przez jednych uważana jako niebezpieczny narkotyk, zaś przez drugich traktowana jak medykament pomocny w wielu dolegliwościach, a czasem wręcz niezbędny przy wielu schorzeniach – mowa oczywiście o marihuanie.

Sporom o jej właściwościach leczniczych nie będzie końca. Naukowcy na całym świecie rozszerzają zakres badań by dojść do konsensusu w tej kwestii.

Korzystając z danych European Journal of Internal Medicine, osoby które w swoim życiu użytkują marihuanę, wykazują mniejszy wskaźnik zachorowań, a co za tym idzie – rzadziej odwiedzają gabinety lekarskie.
W Medical College of Wisconsin przeprowadzono badania w których uczestniczyło 174.159.804 !! dorosłych Amerykanów  w wieku od 18 – 59 lat u których oceniano zależności pomiędzy częstotliwością korzystania z usług służb zdrowia, a stosowaniem marihuany. Odnotowano, że wizyty lekarskie czy jakiekolwiek korzystanie z usług opieki zdrowotnej wśród osób zażywających marihuanę nie mają znaczącego wzrostu w zestawieniu z osobami, które jej nie stosują.

Badacze stwierdzili także, że użytkownicy marihuany aplikujący ją kilka razy dziennie wykazują mniejszy stopień zachorowań czy złego samopoczucia, a tym samym rzadziej odwiedzają placówki lecznicze.

„…stosowanie marihuany nie jest związane ze zwiększonym wykorzystaniem opieki zdrowotnej, nie ma również związku pomiędzy wykorzystaniem opieki zdrowotnej i częstotliwością używania marihuany.”

Ciężko zatem stwierdzić czy pozytywny wpływ kannabinoidów w końcu zyska aprobatę w  leczeniu i czy w przyszłości leki na bazie marihuany znajda swoje miejsce na aptecznych półkach.

MARIHUANA A ANTYBIOTYKI

Wiele osób w trakcie antybiotykoterapii zwraca się o pomoc do Internetu w kwestii połączenia marihuany z lekami. Jest to spowodowane obawami czy marihuana w połączeniu  z antybiotykami nie wywoła żadnych skutków ubocznych czy też nie osłabi działania medykamentu.
Ciężko znaleźć konkretną odpowiedź w kwestii marihuany i antybiotyku.
Spróbujmy jednak choć trochę zgłębić wiedze na ten temat.

Czym właściwie są antybiotyki?

Najpopularniejszą definicją jaką możemy znaleźć w Internecie jest:

Antybiotyki (z greki anti – przeciw, bios – życie) – naturalne wtórne produkty metabolizmu mikroorganizmów, które działając wybiórczo w niskich stężeniach wpływają na struktury komórkowe lub procesy metaboliczne innych mikroorganizmów, hamując ich wzrost i podziały. Antybiotyki są przedmiotem badań auksanografii, stosuje się je jako środki w leczeniu wszelkiego rodzaju zakażeń bakteryjnych. Bywają także używane profilaktycznie w zapobieganiu zakażeniom bakteryjnym w przypadku osłabienia odporności, np. neutropenii, a także w profilaktyce bakteryjnego zapalenia wsierdzia”

Kwestią bezdyskusyjną jest fakt, że wielu ludzi zawdzięcza antybiotykom nie tylko zdrowie, ale i życie i tym samym zrewolucjonizowały rynek medyczny. W 1987 roku sytuacja uległa zmianie i stosowanie do antybiotyków stało się dość niepokojące.
Jedne z badań dostarczają nam informacji, że 40% kobietą w USA podczas porodu aplikuje się antybiotyki, mało tego, są one również podawane noworodkom. Bez względu na to czy ich stan zdrowia tego wymaga czy też nie, co powoduje że organizm uodparnia się na te substancje.

Ważne aby pamiętać, że antybiotyki stosowane są w walce z bakteriami i też właśnie na nie tylko działają, nie są w stanie wygrać walki z wirusami. Jednak coraz częściej spotykamy się z sytuacjami, że lekarze przepisują antybiotyki właśnie na choroby wirusowe, co kompletnie mija się z celem, bo nie są one w stanie ich zwalczyć. Podczas antybiotykoterapii, zabijane są szkodliwe dla organizmu drobnoustroje, ale tez i te pożyteczne. Trzeba więc być bardzo rozważnym przy ich stosowaniu i stosować je tylko wtedy, kiedy jest to konieczne.

Jak antybiotyki działają w połączeniu z marihuaną?

Wiadomo już jak działają i czym są antybiotyki. Teraz przyjrzyjmy się kwestii jednoczesnego stosowania marihuany i antybiotyków i działania tego połączenia na organizm.
Szukając informacji w Internecie, możemy trafić na wypowiedzi lekarzy, że takie połączenie nie powinno nam zaszkodzić. Jest to związane z całkowicie inną budową cząsteczek antybiotyków i THC.
Najprościej mówiąc, nie ma możliwości aby THC połączyło się z antybiotykiem i doprowadziło do działań niepożądanych na ludzki organizm.

Są jednak antybiotyki przy których odradza się zażywania marihuany. Są to antybiotyki z grupy makrolitów: erytromycyna, spiromycyna.
Wiele osób po połączeniu powyższych leków z marihuaną odczuwało skutki uboczne w postaci problemów gastrycznych. Nie odnotowano poważniejszych skutków połączenia marihuany z antybiotykami, ale nie powinniśmy bagatelizować tej kwestii.
Należy pamiętać o tym, że medykamenty są badane pod kątem oddziaływania z różnymi substancjami, ale takimi , który są ogólnie dostępne i legalne. Jak wiadomo, marihuana do tej grupy nie należy i producenci leków nie maja obowiązku badania swoich produktów pod kątem interakcji z marihuaną.

Ważną kwestią jest fakt, iż przepisanie antybiotyku wiąże się z tym, że nasz organizm walczy z chorobą, a co za tym idzie –  jest osłabiony. W takim przypadku zapalenie czy jakakolwiek inny sposób aplikacji marihuany może zadziałać na nas w różny sposób, niż w czasie kiedy jesteśmy zdrowi i pełni sił.

MARIHUANA A ALKOHOL

Zwolennicy i przeciwnicy marihuany od lat prowadzą ze sobą konflikty. Każda ze stron idzie w zaparte i przedstawia argumenty potwierdzające to, ż to właśnie oni mają racje. Jednak nie ma to znaczenia w ciągłych badaniach pod względem leczniczego wpływu substancji marihuany na ludzki organizm. Istnieje mnóstwo badań, które potwierdzają działanie lecznicze tej rośliny w wielu różnych chorobach.
Marihuanę, jak każdą z powszechnie dostępnych używek powinno się stosować z głową i umiarem.

Marihuana a alkohol – co warto o tym wiedzieć?

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że marihuana w zestawieniu z alkoholem jest o wiele bezpieczniejszą używką i nieszkodliwą. Weźmy pod uwagę chociażby sytuację przemocy domowej i występujących patologii społecznych, które głownie tworzą się pod wpływem alkoholu i to alkohol skłania ludzi do takich zachowań.
Niestety jest on dostępny praktycznie wszędzie, na wyciągnięcie reki, a spożywanie go nie niesie za sobą żadnych konsekwencji prawnych. W kwestii marihuany, sprawa ma się całkowicie inaczej. gdyż już posiadanie niewielkiej ilości może ruszyć lawinę prawną, która niesie za sobą mnóstwo konsekwencji. Począwszy od oskarżeń, przesłuchań, zarzutów w kierunku oskarżonej osoby, skończywszy na karze pozbawienia wolności.

Sprawdź ofertę past CBD:

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-30-5g/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-30-12g/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-30-6g-green/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-40-5g/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-50/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-50-12g/

https://hemplo.pl/produkt/pasta-cbd-50-5g/

Liczby zgonów

Skutki uboczne stosowania marihuany i alkoholu pojawiają się przy każdej debacie osób popierających obie z wymienionych używek. Nie zapominajmy o tym, co zostało już wcześniej wspomniane, że alkohol jest przyczyną mnóstwa wypadków i rozpadów rodzin. Weźmy teraz pod uwagę zażywanie obu używek i ich skutki. Wypicie dużej ilości alkoholu w krótkim odstępie czasowym może doprowadzić do śmierci. Ludzki organizm nie jest przystosowany do tego aby metabolizować tak ogromne ilości alkoholu, co w efekcie może spowodować uszkodzenie organów wewnętrznych, nawet mózgu.
Rocznie w Polsce z powodu przedawkowania alkoholu umiera około 10 tysięcy osób.

Co do marihuana, kwestia przedawkowania jest „czysta”, gdyż nie odnotowano zjawiska przedawkowania, które spowodowałoby śmierć. Jasną sprawą jest to, że większe dawki marihuany mogą dość znacząco podnieść ciśnienie krwi i przyspieszyć bicie serca, jednak nie do tego stopnia, żeby mogło to zagrażać życiu. Najpopularniejszymi skutkami spożycia zbyt dużej ilości marihuany jest: senność, zawroty głowy, które w skrajnych sytuacjach doprowadzają do wymiotów. Jednak nie są to sytuacje, które w jakiś sposób mogłyby doprowadzić do śmierci.