Polska branża gier komputerowych – CD Projekt RED niepozorny gigant o światowej renomie

Polak potrafi – to hasło nie wzięło się znikąd. Nasi rodacy od setek lat udowadniali, że mogą stawać w szranki z najlepszym reprezentantami dosłownie każdej branży. Dziś Polacy święcą triumfy w dziedzinie, która dla wielu może okazać się zaskakująca. Polacy tworzą gry komputerowe i udało im się absolutnie zdominować światową branżę.

Perłą polskiego przemysłu gier komputerowych jest bez cienia wątpliwości studio CD Projekt RED. To prawdziwa chluba i powód do dumy dla naszego narodu – kilka lat temu prezydent Bronisław Komorowski podarował prezydentowi Barrackowi Obamie produkcję tego studia, co świadczy o tym, że nawet elity społeczne składające się w większości z ludzi dojrzałych dostrzegają fenomen i fakt, że produkcja gier stanowi 0, 1% PKB naszego kraju. CD Projekt jako wydawnictwo zaczynało od wydawania zagranicznych gier w Polsce i okraszania ich znakomitym, polskim dubbingiem, którego nieoficjalnym symbolem stał się Piotr Fronczewski i jego narracja „Baldur’s Gate”. CD Projekt RED to natomiast właściwy producent gier komputerowych odpowiedzialny przede wszystkim za trylogię gier „Wiedźmin”, zbudowanych na bazie prozy Andrzeja Sapkowskiego. Pierwsza i druga część były jak najbardziej docenione za ich ponadprzeciętną jakość, ale dopiero trzecia zapisała się złotymi zgłoskami w światowej historii branży gier i jest jednym tchem wymieniana jako najlepsza w towarzystwie takich tytułów jak chociażby Grand Theft Auto V.

Oczywiście CD Projekt RED nie jest jedynym studiem gier komputerowych w tym kraju, wręcz przeciwnie, regularnie pojawiają się nowe, które odnoszą pewne sukcesy. Na wyróżnienie definitywnie zasługuje 11 bit Studios, studio, które jest odpowiedzialne za wyprodukowanie gry „This War of Mine”, która również odbiła się echem na całym świecie. Co ciekawe, ta produkcja nie wkupiła się w łaski fanów za sprawą barwnego i jednocześnie mrocznego świata fantasy, tak jak zrobił to Wiedźmin, lecz za sprawą dojmującego obrazu realiów życia cywili podczas wojny, którzy musieli niejednokrotnie walczyć o jedzenie lub głodować. Gra zdobyła całe mnóstwo nagród i dała do myślenia milionom grających w nią graczy, którzy z pewnością zrewidowali swoje wyobrażenie wojny, kreowane przez marki takie jak na przykład Call of Duty. 11 bit Studios potwierdziło swoją klasę, wydając kilka lat później „Frostpunk” – grę osadzoną w ponurych, postapokaliptycznych realiach, w której również chodziło o przeżycie za wszelką cenę.

Przed erą polskiej dominacji w branży gier komputerowych, znaczące triumfy odnotowało również legendarne studio People Can Fly, które oczywiście istnieje po dziś dzień i cieszy się niesłabnącą renomą wśród fanatyków. Studio złotymi zgłoskami zapisało się w historii po wyprodukowaniu gry „Painkiller”, która była prostą, ale maksymalnie angażującą strzelaniną i pod względem satysfakcji z rozgrywki dorównała największym gigantom gatunku, umyślnie wracając do korzeni, gdy inni stawiali na mniej lub bardziej udane eksperymenty z dostarczaniem graczom stricte filmowych, widowiskowych doświadczeń. Sukces ten pozwolił im na dołączenie do produkcji kilku serii kultowego Gears of War, a także na wyprodukowanie w 2011 roku Bulletstorm, strzelaniny kultowej w pewnych kręgach po dziś dzień.